Zapraszam do kontaktu: artur@caferoyal.pl
Staram się zawsze odpowiadać najpóźniej w przeciągu 48 godzin. Niestety, niektóre serwisy pocztowe, np. Gmail, Interia czy O2 mają nadwrażliwe filtry anty-spamowe i potrafią automatycznie kierować moje wiadomości do katalogu spam. Jeśli nie otrzymasz odpowiedzi w ciągu 48 godzin, proszę o sprawdzenie tego katalogu i/lub ponowny kontakt. Przepraszam za ewentualną niedogodność.
Regulamin bloga:
Pliki cookie:
W niektórych witrynach internetowych www.changemakers.pl można napotkać pliki cookie. Są to małe pliki tekstowe, które witryna wysyła do komputera użytkownika w celu rejestracji jegoaktywności online. Pliki cookie mogą być wykorzystywane w celu umożliwienia lepszej personalizacji witryn internetowych, udoskonalenia określonych aspektów ich wykorzystania oraz rejestracji działań prowadzonych online. Obsługę tych plików można wyłączyć w ustawieniach przeglądarki, jednak wówczas niektóre funkcje witryn internetowych mogą przestać być dostępne.
Komentowanie:
Z przyjemnością podejmę dyskusję z wszystkimi wchodzącymi na tego bloga, prosiłbym jednak o uszanowanie kilku zasad:
1. Jesteś gościem w tym miejscu. Wykaż proszę minimum uprzejmości, jaką wykazałbyś w czyimś domu.
2. Jestem dużo mniej tolerancyjny co do ataków na innych rozmówców, niż na mnie. Wszelkie ataki na innych dyskutantów mogą się spotkać z ostrą reakcją.
3. Jeśli chcesz po mnie jechać – rób to otwarcie, pod prawdziwym imieniem, nazwiskiem, linkiem do Twojej strony lub profilu społecznościowego. Ja rozmawiam z Tobą publicznie, odsłaniając swoją twarz i nie tylko. Okaż podobną odwagę cywilną.
4. Mam alergię na grammar nazi/maniakalnych korektorów. Jeśli uważasz, że gdzieś popełniłem błąd gramatyczny albo ortograficzny, zauważysz literówkę, itp. i masz straszną potrzebę dania mi o tym znać – napisz mi o tym na priva. Komentarze o literówkach będą wylatywały, z banalnie prostego powodu – odwracają uwagę od istoty poruszanych kwestii.
5. Jeśli umieszczasz komentarz z linkiem, trafia on do „poczekalni” moderatorskiej. Jeśli link nie jest nieuzgodnioną ze mną autopromocją, komentarz zostanie udostępniony, gdy znajdę chwilę czasu na to żeby siąść do panelu moderacyjnego. Czas żeby siąść do panelu znajdę, jak go znajdę, żeby sparafrazować słynne „When it’s done” Blizzarda, więc miej świadomość, że może niekiedy taki komentarz trochę sobie poczekać. Jeśli chcesz szybciej opublikować komentarz – nie wklejaj linku, albo doklej link w oddzielnym kometarzu, który sobie poczeka.
Komentarze z nieuzasadnioną autopromocją również zwykle puszczam, tylko z wyciętymi linkami. Również „when it’s done” 🙂
Dzięki za uszanowanie tych zasad 🙂
Ponieważ czasem na blogu padają dość kontrowersyjne tematy, pomyślałem, że warto sprecyzować zasady dyskusji, które będą w takich przypadkach obowiązywały. Podejrzewam, że będę po nie sięgał również do dyskusji na Facebooku i w innych miejscach, gdzie emocje buzują i przyda się nieco jasnej struktury 🙂
Dla jasności, te reguły obowiązują tylko wtedy, gdy zostaną zastrzeżone, jeśli nie ma stosownej notki i tak zachęcam do ich stosowania, ale nie ma takiego obowiązku. Gdy reguły zostaną jednak zastrzeżone, posty ich nie przestrzegające będą wylatywały, piszący dostaną ostrzeżenie i okazję do korekty, ale również mogą wylecieć.
ZASADY DYSKUSJI
Te reguły obowiązują tylko wtedy, gdy zostaną zastrzeżone w artykule, jeśli nie ma stosownej notki i tak zachęcam do ich stosowania, ale nie ma takiego obowiązku. Gdy reguły zostaną jednak zastrzeżone, posty ich nie przestrzegające będą wylatywały, piszący dostaną ostrzeżenie i okazję do korekty, ale również mogą wylecieć.
1. Argumentuj merytorycznie. Jeśli możesz, powołaj się na konkretne dane, badania, itp. Nie oczekuj, że ktoś na poważnie potraktuje slogany. Zdecydowanie preferowane są tzw. twarde dowody. Jeśli masz wątpliwości czym one są, przeczytaj TEN ARTYKUŁ.
2. Twoje opinie są oczywiście mile widziane, ale pamiętaj, że to opinie i jako takie nie stanowią zbyt silnego argumentu i nie muszą być brane na poważnie, zwłaszcza gdy artykuł dotyczy faktów. Oczywiście, w dyskusji na temat filmu czy książki posługujemy się niemal wyłącznie opiniami i nikt nie oczekuje tam twardych dowodów 🙂
3. Stosuj argumenty ad meritum, nie ad personam. Ad meritum to inaczej argumenty odnoszące się do tematu dyskusji. Ad personam to argumenty do osoby dyskutantów. Uwaga, ad personam to nie tylko obelgi, ale wszelkie argumenty mające uderzać w dyskutanta, a nie w temat.
4. Ataki osobiste, obelgi, itp. tym bardziej odpadają. Jasne, w toku dyskusji można się zapędzić, ale jeśli regularnie lecisz w obelgi, to wylecisz 🙂
5. Jeśli zarzucasz komuś manipulację, wykaż jaka konkretnie manipulacja wg. Ciebie zachodzi. Te rzeczy są naprawdę dobrze opisane i można je dość łatwo wypunktować. Zdecydowanie zbyt często zarzuty manipulacji znaczą tak naprawdę „Emocjonalnie nie zgadzam się z tym co mówisz, nie chcę zmienić zdania, ale nie mam też kontrargumentów… więc na pewno jakoś manipulujesz, bo to nie może być prawda.”
5. Pamiętaj, że możesz manipulować nie będąc tego świadomym (np. powtarzając manipulatywny argument, który kiedyś bez weryfikacji przyjąłeś). Nie obrażaj się, jeśli ktoś Ci to wskaże i uzasadni, po prostu weź to przemyśl.
6. Rzucanie ideologicznymi hasłami bez uzasadnienia ich argumentami jest po prostu słabe. Robienie tego regularnie załatwi Ci ostrzeżenie, a potem wylecisz. Chcesz dyskutować, musisz argumentować.
7. „To oczywiste, bo moja ideologia tak mówi” nie czyni danej rzeczy oczywistą.
8. Klasyczne trollowanie, hate-mongering i podobne przejawy internetowej niedojrzałości skutkować będą ostrzeżeniem i wyleceniem.
9. Ujawnij się, jeśli chcesz ostrzej dyskutować. Anonimowo łatwo być odważnym.
10. Po ostrzeżeniach daje trochę czasu by upewnić się, że rozmówca zrozumiał, ale mam jednak ograniczoną cierpliwość.
Dyskusja jest sztuką. Uprawiana na poziomie jest prawdziwą przyjemnością. Zadbajmy o to 🙂
Inne kwestie
Logo stworzone przy użyciu https://logomakr.com